Reklamy produktowe dostępne są na całym świecie i stanowią jeden z formatów reklam Google pozwalający sklepom internetowym wyświetlać swoje oferty produktowe bezpośrednio w wynikach wyszukiwarki. Dzięki temu użytkownicy sieci w łatwy i wygodny sposób docierają do szukanych produktów, a reklamujący się sprzedawcy zwiększają szanse na wartościowy ruch w obrębie własnych witryn.
Zmiany, zmiany… Jakie zmiany?
Ponieważ od początku roku znany nam dotąd świat dosłownie zmienia się na naszych oczach, przenosząc się niemal całkowicie do internetu, zmianie musiały ulec również sposoby dokonywania zakupów w sieci. Nie mogąc więc pozostać wobec zaistniałej sytuacji obojętnym, Google postanowił całkowicie znieść opłaty za usługę reklam produktowych. Posunięcie to ma być skutecznym kołem ratunkowym rzuconym wszystkim przedsiębiorcom dotkniętym tą trudną sytuacją. Czy jednak faktycznie działanie to przyniesie pożądany efekt? I jak dokładnie zmienią się obowiązujące dotychczas zasady korzystania z Zakupów Google?
Do tej pory w zakładce Zakupy wyświetlane były jedynie płatne reklamy produktowe sklepów internetowych mające zwiększać konwersję w ich obrębie. Teraz natomiast pojawią się tam również wyniki organiczne, co nie oznacza jednak tego, że możliwość umieszczenia produktów w wynikach płatnych zostanie zablokowana. Otóż nadal będą się one pojawiały w tradycyjnej formie karuzeli – na górze i u dołu wyników organicznych. Warto zaznaczyć też, że główne wyniki wyświetlania pozostaną takie same, a zatem produktów sponsorowanych będziemy szukać u góry lub po prawej stronie pierwszego ekranu wyszukiwarki.
Zniesienie opłat to nie wszystko…
Uchylenie obowiązku wnoszenia opłat za tę formę reklamy przyniesie z pewnością znaczący wzrost konkurencyjności w obrębie internetowych zakupów, co z kolei pociągnie za sobą konieczność wprowadzenia mechanizmów usprawniających korzystanie z zakupów Google. Zostało to, rzecz jasna, przewidziane, dlatego użytkownicy sieci będą mogli liczyć m.in. na wygodne porównywarki produktów z różnych sklepów czy też integrację z innymi serwisami zakupowymi. Możliwość połączenia konta Google Merchant z serwisem PayPal pozwoli z kolei sklepom znacznie szybciej przeprowadzać weryfikację, a co za tym idzie – podnieść poziom sprzedaży internetowej.
Choć w Stanach Zjednoczonych zniesienie opłat obowiązuje już od końcówki kwietnia, to jednak na wprowadzenie zmian w polskiej wyszukiwarce będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Jak długo? Tego nie wie tak naprawdę nikt – równie dobrze może być to początek wakacji, co końcówka roku kalendarzowego. Jakkolwiek jednak by było, warto śledzić historię zmian oraz obserwować rynek zagraniczny, ażeby być dobrze przygotowanym na nadejście modyfikacji zasad korzystania z zakupów w wyszukiwarce Google, które – wedle wszelkich prognoz – z pewnością wyjdą nam wszystkim na dobre.